www.freakparty.fora.pl

Sandey

Tanaka Yukio (póżniej nazywany Koyuki) jest najzwyklejszym japońskim licealistą ... Niczym się nie interesuje, niczego nie robi, nie ma żadnych planów, nie ma powodzenia u dziewczyn i wydaje mu się, ze nie ma ani jednego talentu ... oj zdziwi się chłopak!
Wszystko się zmienia, kiedy Koyuki spotyka Minamiego Ryuuske- niezwykle uzdolnionego gitarzystę, który poznawał tajniki gry u boku sławnego gitarzysty amerykańskiego zespoły Dying Bride. Minami daje sympatycznemu chłopakowi gitarę, raczej jako prezent, a nie z jakakolwiek myslą o zwerbowaniu go do zespołu , jednak ... Koyuki okazuje się miec tą żyłkę, a nauka pod okiem zwariowanego wuefisty - Pana Saito idzie świetnie i owocnie, a koyuki odkrywa jeszcze jeden talent ... jest włascicielem nietuzinkowego wokalu. Oczywiście Ryuuske zauważa to i ... proponuje przyłączenie się do zespołu. O członkach nie będe wspominała, bo o nich powinien byc oddzielny temat (szczególnie basista Taira, nagrodę zdobywa osoba, która wskaże kim inspirował się autor mangi ;D, nie nie był to Reiciak ;p).
Kreska jest naprawde średnia, ale i tak o niebo lepsza od papierowego oryginału.
Olbrzymim atutem anime jest muzyka i to jaka! Wydane zostały 3 soundtracki, jeden to BECK, drugi Keith, a trzeci to Grateful Sound , które są po porstu niesamowite i pasują idealnie. Zresztą jak posłuchacie Spice of life, to sami będziecie ciagle mieli w głowie "Blow your mind ~~"
Seria liczy sobie 25 odcinków, a manga jest juz zakończona.
Jezeli chcecie obejrzec niesamowitą opowiesc o młodych muzykach z nutką sensacji (a będzie jeszcze tajemnica przestrzelonej gitary, Minamiego), to seria ta jest idealna !
Ja jestem pod jej wrażeniem i mimo, ze minął rok od tego jak ja obejrzałam, to nadal czuję lekkie podekscytowanie ile razy słucham "I've got a feeling" z Grateful sound.

xenophobia_

Nie podoba mi się kreska, ale w Detroit Metal City też nie była ładna, a anime i tak mnie rozwaliło na kawałki. Może to też będzie fajne ?! Jak obejże,to dam znać :D